Edward Kosibowicz


Edward Kosibowicz, urodzony 13 grudnia 1895 roku w Nowym Sączu, to postać, którą warto wspomnieć w kontekście polskiego duchowieństwa. Był on nie tylko jezuitą, ale również aktywnym kaznodzieją, który swoją działalnością miał znaczący wpływ na życie religijne w Polsce. Jego zaangażowanie w prace duszpasterskie oraz współpraca z wieloma pismami katolickimi przyczyniły się do jego rozpoznawalności w środowisku kościelnym.

W latach 1936–1944 pełnił funkcję przełożonego klasztoru jezuitów, który znajdował się na warszawskim Mokotowie. Jego życie zakończyło się tragicznie, gdyż został zamordowany przez Niemców w drugim dniu powstania warszawskiego, co ukazuje dramatyczny kontekst jego działalności w burzliwych czasach II wojny światowej.

Kosibowicz pozostaje symbolem poświęcenia i oddania dla Kościoła oraz narodu, a jego dziedzictwo jest nadal obecne w pamięci ludzi, którzy cenią sobie wartości, które głosił.

Życiorys

Kapłaństwo

Nowicjat w zakonie jezuitów Edward Kosibowicz rozpoczął 1 września 1909 roku w Starej Wsi. Jego święcenia kapłańskie miały miejsce 24 sierpnia 1923 roku w Ore Place (Wielka Brytania), gdzie otrzymał sakrament z rąk biskupa Piotra Olmigo. W Anglii poświęcił się studiom teologicznym w latach 1920–1924, a następnie w Belgii studiował historię porównawczą w przedziale czasowym od 1925 do 1928.

Od 1924 roku był regularnym współpracownikiem jezuickiego „Przeglądu Powszechnego”. W latach 1929–1936 pełnił rolę redaktora miesięcznika „Sodalis Marianus” oraz czasopisma „Wiara i Życie”. Równocześnie prowadził wykłady na Wydziale Filozoficznym Jezuitów w Krakowie, a także zajmował się kierowaniem wieloma Sodalicjami Mariańskimi i ścisłą współpracą z Akcją Katolicką. Uznawany był za niezwykle zdolnego kaznodzieję, któremu zależało na oddziaływaniu na młodzież inteligencką poprzez bezpośrednie kontakty oraz swoją publicystykę.

W 1936 roku, po otwarciu Domu Pisarzy Towarzystwa Jezusowego na warszawskim Mokotowie, Kosibowicz został jego pierwszym przełożonym. Otrzymał również odpowiedzialność za dyrekcję Wydawnictwa Księży Jezuitów. W latach 1936-1939 był redaktorem naczelnym „Przeglądu Powszechnego”. Niezłomnie przeciwstawiał się takim osobom jak Tadeusz Boy-Żeleński czy Emil Zegadłowicz, a jego publicystyka nosiła wyraźnie antykomunistyczny charakter. Sceptycznie podchodził do idei tworzenia wspólnego frontu antykomunistycznego pod auspicjami nazistowskich Niemiec oraz faszystowskich Włoch, sądząc, że byłoby to „wypędzanie diabła Belzebubem”. Uważał, że jedynie katolicyzm miał moc, aby pokonać międzynarodowy komunizm.

Działalność w latach okupacji

W 1939 roku Kosibowicz został mianowany kanclerzem czasu wojny Ordynariatu Polowego. Jednak z powodu gwałtownego rozwoju kampanii wrześniowej nigdy nie pełnił tej funkcji. W czasie niemieckiej okupacji był przełożonym klasztoru jezuitów, który znajdował się na warszawskim Mokotowie. Prowadził działania wspierające Polskie Państwo Podziemne oraz podjął ryzyko wydania papieru do prasy konspiracyjnej, który pochodził z magazynu strzeżonego przez Niemców.

Pod jego patronatem odbywały się w każdą niedzielę tajne wykłady z etyki dla młodych lekarzy. Kosibowicz zorganizował również w Warszawie studium teologiczne dla kleryków jezuitów, prowadząc wykłady z teologii dogmatycznej. W czasie okupacji jego mównica stała się jedną z nielicznych przestrzeni, w której odbywało się jawne nauczanie o ogólnokształcącym charakterze.

Śmierć

W pierwszym dniu powstania warszawskiego klasztor jezuitów przy ulicy Rakowieckiej zachował względny spokój, chociaż kilkunastu cywilów schroniło się tam przed strzelaniną na ulicach. Niestety, nie trwało to długo. Rano 2 sierpnia klasztor został ostrzelany przez niemieckie działa przeciwlotnicze z Pola Mokotowskiego, co na szczęście nie przyniosło ofiar w ludziach. Wkrótce potem do Domu Pisarzy wdarł się około 20-osobowy oddział SS, oskarżając przebywających tam ludzi o ostrzał niemieckich żołnierzy z budynku.

Po pobieżnej rewizji, która nie przyniosła żadnych dowodów, Kosibowicz został wyprowadzony z klasztoru pod pretekstem dodatkowych wyjaśnień. Rzekome przesłuchanie okazało się jednak fałszywym pretekstem, ponieważ w niewielkiej odległości od Domu Pisarzy zamordowano go strzałem w tył głowy na Polu Mokotowskim, w miejscu, gdzie zbiegają się ulice św. Andrzeja Boboli i Rostafińskich. Niedługo potem w piwnicach Domu Pisarzy SS-mani wymordowali 16 zakonników oraz 28 osób świeckich. Spośród nich tylko czternaście osób przeżyło.

W 1945 roku zespół zajmujący się odnajdywaniem ofiar, ekshumował ciało księdza Kosibowicza, a jego szczątki, razem z innymi ofiarami masakry, pochowano w klasztorze przy ulicy Rakowieckiej. Trumnę zakopano pod posadzką suteryny, w której dokonano zbrodni, a pomieszczenie przemieniono w kaplicę.

Przypisy

  1. Wacław Wasilewski: Niemiecka zbrodnia. 02.08.1944 r. [dostęp 18.09.2009 r.]
  2. Edward Kosibowicz. Wspólny front przeciwkomunistyczny. „Przegląd Powszechny”. 10.1936-12.1936 r.
  3. Felicjan Paluszkiewicz SJ: Edward Kosibowicz w: Masakra w Klasztorze. Warszawa: wydawnictwo Rhetos, 2003 r., s. 161-162.
  4. Masakra w Klasztorze op.cit., str. 10.

Oceń: Edward Kosibowicz

Średnia ocena:4.95 Liczba ocen:14