W ostatnich dniach w powiecie nowosądeckim miało miejsce zdarzenie z udziałem kierowcy, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Mężczyzna, mimo dożywotniego zakazu prowadzenia pojazdów, zignorował sygnały świetlne i dźwiękowe policji, co doprowadziło do dramatycznego pościgu. Akcja, w którą zaangażowane były zarówno lokalne jednostki policji, jak i funkcjonariusze z Krakowa, zakończyła się aresztowaniem mężczyzny. Zgromadzone dowody mogą doprowadzić do poważnych konsekwencji prawnych dla zatrzymanego.
Incydent miał miejsce 20 października na drodze krajowej nr 75, gdzie patrol Komisariatu Policji w Czchowie zauważył pojazd marki Renault. Po wydaniu polecenia zatrzymania, kierowca gwałtownie przyspieszył, zmuszając policjantów do pościgu. Mimo efektywnej komunikacji między jednostkami policji, kierowca nie reagował na polecenia, prowadząc swe auto w sposób zagrażający sobie i innym uczestnikom ruchu drogowego.
Podczas ucieczki, kierowca poruszał się przez kilka miejscowości oraz drogami polnymi, aż w końcu porzucił pojazd i zaczął uciekać pieszo. Wkrótce został zatrzymany przez funkcjonariuszy, którzy szybko zareagowali na sytuację. W toku dalszych działań okazało się, że 36-letni mężczyzna ma nałożony dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów, co wiąże się z poważnymi konsekwencjami prawnymi. Oprócz łamania zakazu, odpowiedzialność poniesie również za niezatrzymanie się do kontroli i szereg wykroczeń, za które grozi mu nawet do 5 lat więzienia.
Źródło: Policja Nowy Sącz
Oceń: Pościg za kierowcą z dożywotnim zakazem prowadzenia pojazdów
Zobacz Także
